Arek w zimowej odsłonie...
spadło u nas mnóstwo śniegu, jednak moim zdaniem trochę za wcześnie. Taka aura marzy mi się na Święta, wtedy tworzy się niesamowita atmosfera , jest romantycznie i nastrojowo...
Moje ''dzieciaki'' kochają śnieg
spadło u nas mnóstwo śniegu, jednak moim zdaniem trochę za wcześnie. Taka aura marzy mi się na Święta, wtedy tworzy się niesamowita atmosfera , jest romantycznie i nastrojowo...
Moje ''dzieciaki'' kochają śnieg
taki kolor wybraliśmy na ściany w całym domu...Pozostało do dopieszczenia jeszcze kilka drobiazgów, ale większość prac mamy za sobą. Marzy mi się zakup paru dodatków tylko trzeba wyskrobać trochę grosza
na potwierdzenie, że faktycznie ciężko w tym roku pracowaliśmy Na początek mała fotorelacja z postępów na zewnątrz Areczka
chciałabym zamieścić krótkie sprawozdanie z postępu prac:
- elewacja gotowa,
- kostka do garażu i przy tarasie położona,
- drewniany taras gotowy,
- meble do ogrodu odnowione i pomalowane na szaro,
- drewutnia postawiona,
- ogród praktycznie gotowy, poza kilkoma drozbiazgami,
- ogrodzenie całej działki postawione,
- działka posprzątana, gruz i ziemia wywiezione,
- wewnątrz pomieszczenia zmieniły kolory na szarość, w salonie w dwóch miejscach namalowaliśmy biało-niebiesko-brązowe pasy,
- meble przemalowaliśmy na kolor złamanej bieli,
- zakupiliśmy nowy narożnik do salonu (poprzedni strasznie się zniszczył),
- rattanowy narożnik do ogrodu zimowego ma nowe obicie,
- wszystkie pokoje zostały zagospodarowane,
- rozdzieliliśmy garderobę i pralnię,
- schody na poddasze zostały przeniesione do garażu,
- kotłownia została obniżona do poziomu garażu.
Jestem zadowolona z postępu prac, brakuje jeszcze kilku drobiazgów, które powoli i sukcesywnie gromadzę. W obecnej aranżacji czuję się lepiej, jest jasno i przytulnie.
Zmiany były mi bardzo potrzebne...Stanowiły dla mnie swego rodzaju terapię i pomogły oderwać się od problemów dnia codziennego. Prace pochłonęły mnie całkowicie, nawet nie zorientowałam się, jak szybko przeleciały mi ostanie miesiące...
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
prawie Podłoga jeszcze schnie po drugim olejowaniu. W efekcie końcowym będzie nieco jaśniejsza i matowa. Po bokach fototapety będą listwy, a w nich ukryte taśmy ledowe.
Na mebelki trzeba będzie niestety poczekać...Marzą nam się sofy z technorattanu, tylko dlaczego muszą być takie drogie? Od jutra zaczyna się układanie desek na tarasie bocznym i z tyłu domku. Zamówiliśmy też lampy zewnętrzne, do tego żarówki ledowe, taśmę ledową do oświetlenia oczka wodnego, nowy wieszak i szafkę do wiatrołapu. Oj rachunek uzbierał się spory!
Regularnie dokupuję dodatki, lampki, żyrandole, zamówiliśmy też sofę do mojego domowego biura, i tak co chwilę coś nowego. W marcu musimy koniecznie zamontować okno w ostatniej sypialni, bo po dobudowaniu garażu trzeba było wystawić obecne i zamurować otwór. W tym tygodniu zamawiamy też deski elewacyjne i zaraz po skończeniu tarasu bierzemy się za tynki zewnętrzne. Następnie ogrodzenie i ogród z tyłu domu.
Marzę żeby w tym roku zakończyć wszystkie prace...Z zakupem mebli i urządzeniem ostatniej sypialni możemy poczekać. Uff, sporo tego...