Zmiany...
Mimo tego, że przed budową domu wszystko zostało przemyślane po tysiąc razy nie obędzie się bez zmian... Pierwszą będzie wstawienie podwójnych drzwi do garderoby. Drzwi przyjechały do nas wczoraj, teraz pozostaje wycięcie otworu i montaż.
W wiatrołapie planujemy zamontować szafę, mam nadzieję, że jeszcze w te wakacje powstawiam do niej buty i powieszę wszystkie kurtki. Byłam przekonana, że pod koniec czerwca uda się położyć drewno na tarasie...niestety mogę sobie jedynie o tym pomarzyć Nie jestem pewna czy tego lata będziemy mieć przyjemność biesiadować na nowym tarasie.
Kombinujemy jeszcze z kilkoma innymi rzeczami, między innymi z oświetleniem i garażem...Napiszę o wszystkim dokładnie jak zaczniemy działać
Jeśli chodzi o kostkę przed domem i nowe schody to jesteśmy baaaaardzo zadowoleni. Jest wygodnie i przede wszystkim czysto! Wszystko wygląda teraz inaczej i zrobiło się jakoś więcej miejsca. Teraz trzeba zaplanować zieleń, mniej więcej wiem co chciałabym posadzić...no właśnie mniej czy więcej?
Pomysłów jest sporo, niestety brakuje na wszystko czasu i pieniędzy...ale powolutku zrealizujemy nasze marzenia. Pozdrawiam wszystkich cieplutko