Drewno zaimpregnowane...
w poniedziałek wędruje na dach...
na koniec nasz ogródeczek :)
w poniedziałek wędruje na dach...
na koniec nasz ogródeczek :)
Witam serdecznie!
Ogłaszam wszem i wobec, że w tym tygodniu rozpoczynamy prace związane z dachem nad garażem i tarasem...Wszystko jest już przygotowane i czeka na ekipę wykonawczą. Tym razem dach zrobi nam firma, ponieważ brat buduje swój domek i nie znajdzie dla nas czasu.
Powierzchnia dachu wyniesie 130 m2. Ponadto chcielibyśmy zrobić przy okazji dach nad stajenką i drewutnią. Sprzątamy działkę, działamy w ogrodzie, malujemy moje domowe biuro i składamy meble. Mam sporo pracy i wyjazdów, więc rzadko zaglądam na blogi.
Deski akacjowe już od dawna czekają by pokryć nasz przyszły taras...Niestety jeszcze trochę czasu minie, zanim zaczniemy je układać. Najpierw dach, potem ogród zimowy, dopiero na koniec zajmiemy się tarasem. W listopadzie minie 3 lata od kiedy wprowadziliśmy się do naszego Areczka...tym bardziej denerwuje mnie kolejne lato spędzone na ,,pustyni''. No cóż, można pójść w drugą stronę i pocieszyć się myślą o grillowaniu na prywatnej ,,plaży''. Mimo wszystko bardzo się cieszę, że zaczyna się coś u nas dziać.
Pozdrawiam serdecznie i obiecuję, że w miarę mozliwości będę relacjonować naszą rozbudowę Arka